• Home
  • Recenzja zewnętrzna

Dziś opowiem Wam o „Selkis” Gai Grzegorzewskiej Niezwykle cenię pisarzy i pisarki, którzy nie przejmują się ramami gatunków w swojej twórczości. Jest to związane z pewnym ryzykiem, ale zwykle dzięki temu dostajemy bardzo interesujące opowieści. Gaja Grzegorzewska, która kojarzona jest z kryminałem i rewelacyjną serią o prywatnej detektywce Julii Dobrowolskiej, teraz zabiera czytelników w przyszłość

Read more

Prawie hard, niemal militarne science fiction dla dojrzałego czytelnika z ważnym wątkiem romantycznym. Brzmi dziwnie? Trochę tak jest, ale czasem pomieszanie i pocięcie gatunków to najlepsze, co spotyka miłośniczkę fantastyki. Źródło: https://ostatniatawerna.pl/a-jesli-w-kosmosie-ktos-cie-uslyszy-recenzja-ksiazki-selkis/

Read more

Opis epizodu: Czy człowiek jest z natury zły? Na to pytanie, w oparciu o 600 stron queerowego sci-fi, postarają się odpowiedzieć Max Cegielski wraz z gościnią, Gają Grzegorzewską, autorką powieści „Selkis”. Książka napisana z niechęci do ludzi, w której nie sposób nie zauważyć szekspirowskiej mściwości gatunku. Zdekonstruowane koncepcje i twisty fabularne od pierwszej strony, to

Read more

Z Gają Grzegorzewską – pisarką, autorką scenariuszy (m.in. do dwóch odcinków serialu „Krakowskie potwory”), zdobywczynią nagrody Wielkiego Kalibru – o nowej książce „Selkis” rozmawia Georgina Gryboś-Szczepanik. Czy space opera to rozrywka czy literatura zaangażowana? Jakie nitki można wyciągnąć z powieści? Czy Gaja Grzegorzewska nie lubi ludzi i w jakich kolorach widzi naszą przyszłość? Posłuchajcie. Zobacz

Read more

W radiowej bibliotece Radek Krzyżowski czyta fragmenty powieści „Selkis”. Selkis – to w mitologii egipskiej jedna z czterech bogiń opiekujących się sarkofagami. Przedstawiano ją jako kobietę z ciałem skorpiona. Gaja Grzegorzewska takie imię dała jednej z głównych bohaterek swojej opowieści, dlaczego? Bo Selkis nie jest człowiekiem, ma pokryty łuskami ogon i nieoczekiwanie ma być ratunkiem

Read more

Kiedy piszę tę recenzję, w „Polityce” ukazuje się pierwszy felieton Gai Grzegorzewskiej. Poświęciła go nie czemu innemu, jak “brzydkim wyrazom”, o których pisze: „Pokochałam te wszystkie grubiańskie epitety”. Po lekturze „Betonowego pałacu” nie można mieć wątpliwości: nie ma w Polsce drugiej pisarki – może oprócz Masłowskiej – która z takim wdziękiem i tak celnie rzucałaby mięsem. Źródło:

Read more

Świat zbudowany przez Grzegorzewską jest konsekwentny, wciągający i wręcz brudzący. O to chodziło. Ale też wychodzimy z niego z ulgą. Betonowy pałac stoi na osiedlu, mieszka w nim Opiekun, który rządzi przy pomocy naćpanych oprychów. Osiedle jest odrębnym państwem w mieście. Kto z niego pochodzi, nie może go opuścić. Profesor próbował, ale się nie udało. Tym razem to

Read more

Pracowała jako modelka, sekretarka, była asystentką w biurze architektonicznym i kelnerką w restauracji. Dziś mówi się o niej „najgorętsze nazwisko polskiego kryminału”, a Magdalena Cielecka przyznaje, że marzy, by zagrać w adaptacji filmowej jej powieści. Gaja Grzegorzewska wydała właśnie kolejną książkę – „Betonowy pałac”. To będzie bestseller!

Read more

Back to top
Close Offcanvas Sidebar